Zawieranie umów w formie elektronicznej nie przestaje budzić wątpliwości (o czym pisaliśmy już na blogu). Lista pytań wydłuża się wraz z niedalekim wejściem w życie unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO).
RODO przewiduje, że administrator danych będzie mógł powierzyć przetwarzanie takich danych podmiotowi przetwarzającemu (procesorowi), który z kolei będzie mógł zdać się w tym zakresie na dalszego podwykonawcę (subprocesora). W obu przypadkach, umowy powierzające powinny mieć „formę pisemną, w tym formę elektroniczną”. Czy chodzi tu jednak tylko o taką formę elektroniczną, jaką dopuszcza Kodeks cywilny, tzn. z kwalifikowanymi podpisami elektronicznymi (e-podpisami)? Co najmniej pięć argumentów wskazuje, że nie.