Walka
z koronawirusem dynamicznie wchodzi w kolejną fazę. Po pierwszym szoku
zaczynamy uświadamiać sobie, że czynnikiem decydującym o tempie powrotu do
nieco normalniejszego życia może okazać się technologia. Nie chodzi przy tym
wyłącznie o biotechnologię. Równie istotne mogą okazać się rozwiązania zapewniające
względną kontrolę nad wirusem do czasu wprowadzenia na rynek skutecznych
szczepionek.
Chcielibyśmy tym tekstem
rozpocząć cykl publikacji na temat prawnych aspektów rozwiązań, które mają nas wspierać
w walce z koronawirusem. Rozwiązania te są bardzo interesujące od strony koncepcyjnej
i technologicznej, ale często wiążą się z wieloma ważnymi zagadnieniami
prawnymi.
Wybór pierwszego tematu jest z perspektywy prawnika dosyć oczywisty. Chodzi o aplikacje oparte na koncepcji „contact tracing”, czyli monitorujące interakcje między ludźmi w celu identyfikacji osób zarażonych koronawirusem. W rozwiązaniach tych pokładamy duże nadzieje na pokonanie pandemii. Są one jednak oparte na idei monitorowania ludzkich zachowań, co tworzy zasadnicze wyzwania prawne.