Nowa „opłata” od medialnych gigantów streamingowych – pomoc dla rynku kinematografii czy ukryty podatek cyfrowy?

28 kwietnia 2020 r. wpłynął do Sejmu rządowy projekt ustawy obejmujący tzw. „Tarczę antykryzysową 3.0”. Wśród szeregu zaproponowanych zmian znalazł się przepis nowelizujący ustawę o kinematografii i wprowadzający obowiązek dokonywania kwartalnych wpłat na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej przez podmioty dostarczające audiowizualne usługi medialne na żądanie, w wysokości 1,5% przychodu uzyskanego z tytułu opłat za udostępniane treści lub z tytułu emisji przekazów handlowych – w zależności od tego, który z tych przychodów jest wyższy w danym okresie rozliczeniowym. Obowiązek uiszczania nowych „opłat” miałby wejść w życie z dniem 1 lipca 2020 r.

Co istotne, przepisy dotyczące nowych „opłat”
miałyby dotyczyć zarówno podmiotów krajowych, jak i podmiotów dostarczających
audiowizualne usługi medialne na żądanie posiadających siedzibę w innym
państwie członkowskim Unii Europejskiej, które uzyskują przychody na terytorium
Polski.

Cel wprowadzanych
przepisów

W uzasadnieniu do projektowanej zmiany wskazuje się, że jej celem jest pomoc rynkowi kinematografii w Polsce, który znacząco ucierpiał w związku z pandemią COVID-19. Wprowadzenie obowiązku uiszczania daniny publicznej w postaci 1,5% przychodów serwisów streamingowych warunkowane jest brakiem możliwości eksploatacji filmów w kinach i jednoczesnym znaczącym wzrostem korzystania z usług medialnych na żądanie. Podkreśla się również, że pierwotna wersja ustawy kryzysowej[1] zmodyfikowała definicję „filmu” zawartą w ustawie o kinematografii, dzięki czemu możliwe jest premierowe udostępnienie filmu nie tylko w kinie, ale także w innego rodzaju usługach, w tym w audiowizualnych usługach medialnych na żądanie (znowelizowany art. 4 ust. 1 ustawy o kinematografii z dnia 30 czerwca 2005 r. stanowi in fine, że filmem jest również utwór, który z powodu okoliczności niezawinionych nie został wyświetlony w kinie).

Według twórców projektu nałożenie nowej „opłaty” na
podmioty dostarczające tego typu usługi jest uzasadnione, gdyż podmioty te
korzystają na wprowadzonej zmianie – mogą bowiem oferować swoim odbiorcom
atrakcyjne, niedostępne nigdzie wcześniej treści, które wyprodukowane zostały
przy wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Kto
zapłaci i o ile zasili budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej?

Zgodnie z zaprezentowaną oceną skutków regulacji projekt
oddziałuje na ok. 150 podmiotów. Szacuje się, że po wprowadzeniu nowych opłat
budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej zostałby zasilony o ok. 15 mln zł do
końca 2020 r. oraz o co najmniej 20 mln zł rocznie w latach następnych. W 2019
r. medialni giganci streamingowi osiągali w Polsce przychody rzędu nawet
kilkuset milionów złotych (dane przedstawione przez Europejskie Obserwatorium
Audiowizualne). Nie zaskakuje, że na czele zestawienia uplasował się Netflix, z
przychodami sięgającymi ok. 430 mln zł, co przekładałoby się na ok. 6,5 mln zł
„opłaty” na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. IPLA (Polsat) z przychodami
ok. 269 mln zł zasiliłaby budżet Instytutu kwotą ok. 4 mln zł. W dalszej
kolejności podmioty takie jak Player.pl (TVN) z przychodami na poziomie ok. 102
mln zł oraz Amazon Prime i CDA.pl z przychodami odpowiednio ok. 44 mln zł i ok.
39 mln zł zapewniłyby łącznie blisko 3 mln zł wpływu z tytułu nowej „opłaty”.

Z kręgu potencjalnych obciążonych nową daniną
projektodawca wykluczył mikroprzedsiębiorców oraz podmioty, których liczba
użytkowników nie przekroczyłaby 1% abonentów szerokopasmowego internetu w
Polsce.

Koszt
uzyskania przychodu

W obowiązującym aktualnie art. 19 ustawy o
kinematografii istnieje szereg podobnych „półtoraprocentowych” opłat
dokonywanych na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (m.in. przez podmioty
prowadzące kina, nadawców programów telewizyjnych czy operatorów telewizji
kablowych). Zgodnie z art. 19 ust. 10 ustawy o kinematografii opłaty te
stanowią dla ponoszących je podmiotów koszty uzyskania przychodów, w rozumieniu
przepisów o podatku dochodowym, w dacie ich poniesienia.

Co ciekawe, rząd w swoim projekcie nie zadbał o
odpowiednią nowelizację ww. przepisu i nie objął jego dyspozycją nowych
„opłat”, które miałyby być uiszczane przez streamingowych gigantów. Pozostaje
mieć nadzieję, że jest to wyłącznie omyłka, która zostanie skorygowana na
dalszym etapie legislacyjnym, choć beneficjentami tego przepisu byłyby i tak
wyłącznie podmioty, którym można przypisać obowiązki podatkowe w podatkach
dochodowych w Polsce.

Charakter
nowej „opłaty”

Liczne wątpliwości budzić może również charakter
projektowanej nowej „opłaty”. Z jednej strony w orzecznictwie sądów
administracyjnych wyrażono już pogląd, zgodnie z którym opłat ustanowionych w
art. 19 ustawy o kinematografii nie można tratować jako podatku, opłat bądź
niepodatkowych należności budżetowych (wyrok Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w Warszawie z 22 listopada 2010 r., VI SA/Wa 1861/10). Z
drugiej jednak strony trudno oprzeć się wrażeniu, że projektowana nowa „opłata”
jest w rzeczywistości zawoalowaną próbą częściowego wprowadzenia tak zwanego digital tax, czyli podatku cyfrowego –
daniny od usług cyfrowych dostarczanych przez największych gigantów
technologicznych.

Warto w tym miejscu podkreślić, że już w 2006 r. Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wniosku o zbadanie zgodności art. 19 ust. 9 ustawy o kinematografii (przyznającego Dyrektorowi Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej uprawnienia organu podatkowego w związku z obowiązkiem wpłaty na rzecz Instytutu 1,5% przychodu) z art. 2 Konstytucji podnosił, że nazywanie należności „wpłatą” ukrywa jej rzeczywisty charakter, gdyż w istocie chodzi o nową daninę w rozumieniu art. 217 Konstytucji, tj. publicznoprawne, przymusowe i bezzwrotne świadczenie na rzecz państwa, a „wpłata”, wpływająca do budżetu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej jest podatkiem o celowym przeznaczeniu (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 października 2006 r., K 12/06).

Sandra Derdoń, Michał Nowacki


[1] Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw.

Poprzedni wpis
Co zmienia nowe stanowisko KNF dotyczące crowdfundingu inwestycyjnego?
Następny wpis
Tech kontra wirus (2) – diagnostyka na odległość