W zeszłym roku proponowałem, abyśmy w Polsce szerzej podeszli do kwestii piaskownic regulacyjnych, nie kopiując wyłącznie rozwiązań przyjmowanych w innych krajach. Obecnie widzimy już pierwsze kroki w kierunku tworzenia wielobranżowych (a nie wyłącznie finansowych) piaskownic regulacyjnych.
Zapoczątkowany przez brytyjski organ nadzoru finansowego FCA trend tworzenia sandboksów regulacyjnych dla sektora finansowego rozprzestrzenił się na całym świecie, w tym w Polsce. Choć wiele głosów pochodzących z istotnych jurysdykcji – takich jak choćby USA czy Niemcy – jest wobec piaskownic regulacyjnych bardzo krytycznych, niewątpliwie rozwiązanie to ma swoje zalety. Uczestnicy rynku zazwyczaj bardzo dobrze oceniają ten pomysł, nawet jeśli piaskownica w rzeczywistości nie dostarcza bezpośrednich benefitów regulacyjnych (na przykład nie umożliwia prowadzenia ograniczonej działalności regulowanej bez zezwolenia, co jest trudne w przypadku państw członkowskich Unii Europejskiej, związanych zharmonizowanym reżimem regulacyjnym).