Blog prawa nowych technologii

Blog prawa nowych technologii

Cyfrowy smok wawelski

Rozmowa z Pauliną Pyzioł o wspieraniu indie developerów gier wideo w
Inkubatorze Digital Dragons przeprowadzona po warsztatach prawnych dla
uczestników zorganizowanych przez członków praktyki game-dev kancelarii
Wardyński i Wspólnicy

Jakub Barański: Powiedz może na początek coś
o sobie. Czym się zajmujesz?

Paulina Pyzioł: Jestem specjalistką do spraw projektów oraz inkubacji w Krakowskim Parku Technologicznym. Od początku mojej pracy w KPT zajmuję się branżą gier. W 2018 r. powierzono nam – mnie i moim kolegom z zespołu, Łukaszowi Leszczyńskiemu i Mateuszowi Cybuli – Inkubator Digital Dragons dla developerów gier wideo.

Czytaj dalej

Europejska wizja gospodarki opartej na danych

W ostatnich dniach ujrzały światło dzienne bardzo ważne dla przyszłości europejskiej gospodarki dokumenty strategiczne Komisji Europejskiej. Dotyczą one strategii dla danych oraz strategii dla AI. Dokumenty przedstawiono do publicznych konsultacji. Wyłania się z nich wizja europejskiego podejścia do nowego modelu gospodarki.

Zgodnie z dokumentami nowy model gospodarki ma być oparty na pryncypiach ważnych dla europejskich wartości, tj. przede wszystkim godności człowieka oraz zaufaniu. Warto podkreślić ten wątek, gdyż Unia Europejska wyraźnie wyrasta na globalnego lidera w myśleniu o nowych technologiach przez pryzmat wartości humanistycznych. To unikatowe podejście, ale wiąże się z nim parę  dylematów. Przyjmując je, UE ryzykuje utratę przewagi konkurencyjnej – przynajmniej w krótkiej perspektywie. Najprawdopodobniej bowiem technologie AI szybciej rozwiną się w tych miejscach, w których ich rozwój nie będzie ograniczany wątpliwościami etycznymi. Komisja proponuje zatem bardzo ambitne, ale jednocześnie ryzykowne podejście.

Czytaj dalej

Staking

Kryptowaluty oraz publiczne i otwarte blockchainy, często określane mianem niewymagających niczyjej zgody (permissionless), kojarzą się zazwyczaj z energochłonnym procesem miningu (kopania), czyli tworzenia nowych jednostek kryptowaluty w drodze dostarczania do sieci mocy obliczeniowej, używanej w praktyce do utrzymania rozproszonego rejestru. Jest to jedno z podstawowych założeń Proof-of-Work (PoW), czyli metody osiągania zdecentralizowanego konsensusu znanej przede wszystkim z Bitcoina, ale także wielu innych kryptowalut.

Jak pisałem w artykule „Prawne konsekwencje różnych metod konsensusu w publicznych blockchainach”, mechanizm PoW stanowił fundamentalny element pierwszych analiz prawnych zjawiska kryptowalut. Relatywna zgoda na temat tego, czym w systemie polskiego prawa jest, a czym nie jest kryptowaluta, opiera się na rozumieniu tego fenomenu z uwzględnieniem PoW (wspomniana zgoda nie dotyczy jednak cywilnoprawnego statusu kryptowaluty jako prawa majątkowego, który jak się zdaje pozostaje nierozstrzygnięty wśród teoretyków i praktyków prawa cywilnego). Ma to istotne znaczenie praktyczne, a najprostszym przykładem są kwestie podatkowe związane z generacją kryptowalut oraz obrotem kryptowalutą. Bezpośrednio nawiązują one bowiem do specyficznych aspektów PoW jako fundamentalnego mechanizmu używanego wciąż przez większość kryptowalut.

Czytaj dalej

Synthetic assets

Sceptycy
technologii blockchain mawiają, że trwa poszukiwanie problemów, które mogłaby
ona rozwiązać. Nie jest to krytyka pozbawiona racji. O blockchainie słyszymy od
kilku dobrych lat, ale wciąż brakuje jego zastosowań, które pod względem
użyteczności, liczby użytkowników czy po prostu realnego wpływu na rzeczywistość
prześcignęłyby jej pierwsze – i wciąż niszowe – zastosowanie, jakim są
kryptowaluty.

Blockchain pozostaje jednak niewygasającym źródłem inspiracji. Nie jest to może oczywiste z polskiej perspektywy, lecz na Zachodzie (zwłaszcza w USA) oraz w Azji blockchain jest jednym z głównych nurtów innowacji. Trwa gorączkowe poszukiwanie tzw. „killer app”, czyli pierwszego zastosowania, które podbije serca użytkowników i zadomowi się w głównym nurcie. Niektórzy twierdzą, że taki proces rozwoju technologii jest naturalny.

Czytaj dalej

Strona internetowa niepublicznej spółki akcyjnej i spółki komandytowo-akcyjnej

Czy spółka musi mieć swoją
stronę? Czy musi ją sama prowadzić? Jakie dane powinna tam zamieszczać? Uwagi
praktyczne na gruncie nowelizacji Kodeksu spółek handlowych.

Z początkiem roku weszła w życie nowelizacja Kodeksu spółek handlowych, która nakłada na spółki akcyjne oraz komandytowo-akcyjne obowiązek prowadzenia stron internetowych i zamieszczania na nich określonych informacji dla akcjonariuszy (pisaliśmy już o tym tutaj).

Choć nowy przepis dotyczy wszystkich spółek akcyjnych, to w praktyce
niewiele zmienia dla spółek publicznych, na których ciążą o wiele dalej idące
wymogi i które w dalszych rozważaniach pominiemy.

Warto przyjrzeć się nowej regulacji, która spowodowała (w sposób zapewne niezamierzony) pewne wątpliwości co do tego, na czym ów nowy obowiązek ma polegać.

Czytaj dalej

Global Legal Hackathon 2020

W dniach 6-8 marca w Warszawie
odbędzie się polska edycja Global Legal
Hackathonu
. Nasz blog kolejny raz został patronem medialnym światowych
zmagań pasjonatów legal techu. Kancelaria Wardyński i Wspólnicy jest patronem
wydarzenia.

Czytaj dalej