Czy poszukując ochrony dla danych należy zwracać się w kierunku prawa autorskiego? Czy dane można uznać za rezultat kreatywności, a w konsekwencji za chroniony utwór? Czy ochrona zbioru danych obejmuje też dane w nim zebrane?
Dane nieosobowe, w szczególności te
zbierane lub generowane maszynowo, mają ogromną wartość ekonomiczną i
naukową. Coraz częściej są kluczowym składnikiem biznesu, stanowiąc
podstawę dla wprowadzania na rynek nowych usług i produktów. Pomagają
ulepszyć metody wykrywania czy leczenia chorób lub ustalić, gdzie
stawiać farmę wiatrową, gdzie wyciąć drzewa, by nie kolidowały z liniami
energetycznymi, albo jak usprawnić ruch w mieście.
Czy podmioty, które zbierają takie dane albo tworzą algorytmy zbierające dane np. z zasobów internetu, mają do nich prawa? Czy takimi danymi można swobodnie obracać, np. sprzedawać je lub licencjonować?
Na tym tle pojawia się wiele pytań, które wciąż pozostają bez jasnej odpowiedzi. Ten artykuł odpowie na pytanie, czy dane są chronione prawem autorskim, a w konsekwencji czy „właściciel” danych może korzystać z instrumentów przewidzianych ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, by chronić je przed naruszeniami ze strony podmiotów trzecich.