Ledwie prawodawca amerykański i unijny usankcjonowali prawnie zasadę neutralności sieci, a już na sile przybierają zjawiska, które jawnie zagrażają jej utrzymaniu. Upowszechnienie internetu rzeczy wytworzy nowe kontrowersje wokół zasady neutralności. Jednakże przewidujemy, że tym razem reakcja rządów i parlamentów będzie inna. Wobec internetu rzeczy nie sposób utrzymać równego traktowania każdego transferu danych. Prawdopodobnie transfer danych przez łącza internetowe będzie biegł w trzech prędkościach. Uprzywilejowany będzie ruch kierowany z usług specjalnych, neutralny będzie przepływ dla pozostałych usług, natomiast spowalniany może być transfer danych z urządzeń internetu rzeczy.
Autor: Wojciech Rzepiński
Analizuje rosnące napięcie między prawem a technologią. Wierzy, że w tym wyścigu przetrwają również inne podejścia niż tylko "code is law". W pracy magisterskiej badał, czy jest miejsce na prywatność w nadchodzącym świecie internetu rzeczy.
Czy strona internetowa może być trwałym nośnikiem?
Przepisy unijne zobowiązują przedsiębiorców do przekazywania konsumentom niektórych informacji na trwałym nośniku. Ma on umożliwiać przechowywanie informacji i ich odtwarzanie w niezmienionej postaci przez odpowiednio długi czas. Wśród przedsiębiorców oferujących swoje usługi online wiele wątpliwości budzi to, czy kryteria „trwałego nośnika” mogą spełniać także strony internetowe.
Niedawno to istotne dla obrotu zagadnienie podjął Trybunał Sprawiedliwości UE („TSUE”) w sprawie BAWAG [1]. Wyrok odnosi się do przepisów o usługach płatniczych, ale ma szersze znaczenie. Zdecydowane stanowisko w tej kwestii zajął również Prezes UOKiK w związku z postępowaniem prowadzonym przeciwko polskim bankom.
Europejska gospodarka oparta na danych (European Data Economy)
10 stycznia 2017 r. Komisja Europejska przedstawiła propozycję działań związanych z europejską gospodarką opartą na danych. Plan jest częścią inicjatywy wspólnego rynku cyfrowego i ma stanowić unijną odpowiedź na nowe wyzwania technologiczne, takie jak internet rzeczy, robotyka, dane tworzone maszynowo i Big Data. Zmiany mają obejmować m.in. zniesienie ograniczeń dla umiejscowienia danych, stworzenie praw ochronnych do danych, ułatwienie przenoszenia danych między usługami, zapewnienie interoperacyjności danych oraz stworzenie reżimu odpowiedzialności za działania maszyn autonomicznych.
Czy Apple musiałby złamać zabezpieczenia iPhone’a na wezwanie polskich śledczych?
Zgodnie z polskim Kodeksem postępowania karnego dysponent danych informatycznych ma obowiązek wydać dane, np. dotyczące użytkownika danego urządzenia, na żądanie odpowiednich organów. Ale czy dotyczy to wyłącznie danych niezaszyfrowanych, czy również danych zaszyfrowanych, czyli takich, których uzyskanie wymagałoby przełamania zabezpieczeń własnego oprogramowania? Prześledźmy to na przykładzie niedawnej głośnej sprawy Apple Inc.
Procesy przez internet już niedługo w Polsce
Zmiana przepisów Kodeksu postępowania cywilnego umożliwi dokonywanie czynności procesowych przez internet.