Rozszerzenie znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej

19 września wchodzi w życie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 marca 2020 r. w sprawie dokumentów związanych z czynnościami bankowymi, sporządzanych na informatycznych nośnikach danych. Okazuje się, że jest to dobry pretekst do dyskusji o rozszerzeniu znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej.

Rozporządzenie zastępuje dotychczasowe rozporządzenie wykonawcze do art. 7 Prawa bankowego. Spośród nowości, które przynosi ze sobą nowe rozporządzenie, na szczególną uwagę zasługuje systemowe ujednolicenie terminologii poprzez wprowadzenie pojęć spójnych z rozporządzeniem eIDAS oraz wprowadzenie bezpośredniego nawiązania do technologii DLT. Tym ostatnim wątkiem zajmę się w oddzielnym tekście.

Wygląda na to,
że wprowadzenie do nowego rozporządzenia terminologii spójnej z rozporządzeniem
eIDAS nie jest wyłącznie zabiegiem technicznym. Bliższa analiza przepisów prowokuje
do pytania, czy rozporządzenie nie prowadzi do faktycznego poszerzenia
znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej.

Pieczęć
elektroniczna jest ciekawym i chyba niedocenionym narzędziem, które mogłoby zwiększyć
efektywność cyfrowego obrotu gospodarczego. W ostatnim czasie miałem okazję
uczestniczyć w pracach grupy roboczej działającej w ramach Ministerstwa
Cyfryzacji oraz Koalicji na rzecz Polskich Innowacji, która eksplorowała
możliwość rozszerzenia znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej.
Dostrzegliśmy szczególny potencjał pieczęci w kontekście zautomatyzowanego
obrotu gospodarczego. Owocem pracy grupy jest roboczy materiał dostępny pod tym linkiem. Jakkolwiek rozszerzenie
znaczenia prawnego pieczęci wydaje się ciekawym pomysłem, było dla nas
jednocześnie oczywiste, że zabieg taki wymagałby istotnych systemowych zmian
obowiązujących przepisów. Tymczasem niepozorna zmiana rozporządzenia
wykonawczego do art. 7 może okazać się pierwszym krokiem w poszerzaniu
znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej.

Pieczęć ma aktualnie
znaczenie, którego ramy wyznacza przede wszystkim rozporządzenie eIDAS. Od
strony technologicznej jest to narzędzie bardzo zbliżone do podpisów
elektronicznych. Podobnie jak w przypadku podpisów, rozporządzenie eIDAS
rozróżnia również trzy kategorie pieczęci. Pomimo podobieństw odmiennie
uregulowano jednak skutki prawne korzystania z pieczęci i podpisów
elektronicznych. Zgodnie z art. 35 ust. 2 rozporządzenia eIDAS kwalifikowana pieczęć elektroniczna korzysta
z domniemania integralności danych i autentyczności pochodzenia tych danych, z
którymi kwalifikowana pieczęć elektroniczna jest powiązana
. Z kolei zgodnie
z art. 25 ust. 2 rozporządzenia eIDAS kwalifikowany
podpis elektroniczny ma skutek prawny równoważny podpisowi własnoręcznemu
.

Uregulowania
zawarte w rozporządzeniu eIDAS znalazły swoje odzwierciedlenie w Kodeksie
cywilnym. Zgodnie z art. 781 k.c. oświadczenie woli złożone w formie
elektronicznej (a więc z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu
elektronicznego) jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie
pisemnej. Podpis elektroniczny może być więc wykorzystywany do dokonywania
czynności prawnych, które wymagają formy pisemnej. Brak analogicznego przepisu
w odniesieniu do pieczęci elektronicznej powoduje, że nie może być ona
instrumentem wykorzystywanym do dokonywania czynności prawnych, które wymagają
formy pisemnej. Nie oznacza to, że nie może być w ogóle wykorzystywana do
dokonywania czynności prawnych. Wydaje się, że z uwagi na ogólną zasadę
wyrażoną w art. 60 k.c. (z zastrzeżeniem
wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej
może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę
w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci
elektronicznej
) nie można wykluczyć, że pieczęć elektroniczna może być
narzędziem do skutecznego składania oświadczeń woli. Granice wykorzystania tego
narzędzia będą wyznaczone przez szczególne wymogi co do formy określonych
czynności prawnych.

Rozporządzenie
rozstrzyga w sposób jednoznaczny, że pieczęć elektroniczna może być
wykorzystywana do tworzenia dokumentów związanych z czynnościami bankowymi,
sporządzanych na informatycznych nośnikach danych. Utworzenie takiego dokumentu
może odbyć się przez zapisanie w dokumencie elektronicznym danych związanych z
jedną lub wieloma czynnościami bankowymi oraz jego opatrzenie podpisem
elektronicznym lub pieczęcią elektroniczną. Przepis dopuszcza tworzenie
dokumentów z wykorzystaniem każdej pieczęci elektronicznej, przy czym
wykorzystanie do tego celu pieczęci innej niż kwalifikowana wymaga umowy stron.

Omawiana
regulacja nabiera pełnego znaczenia w świetle art. 7 ust. 3 Prawa bankowego.
Zgodnie z tym przepisem, jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę
pisemną, uznaje się, że czynność dokonana w formie, o której mowa w ust. 1,
spełnia wymagania formy pisemnej także wtedy, gdy forma została zastrzeżona pod
rygorem nieważności. Dosyć zgodnie przyjmuje się w doktrynie, że przepis ten
(choć redakcyjnie niedoskonały poprzez odniesienie wyłącznie do ust. 1 art. 7
Prawa bankowego) należy odczytywać jako odnoszący się do czynności dokonanej i
dokumentów sporządzonych zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym do art. 7 Prawa
bankowego.

Po wejściu w życie rozporządzenia taka interpretacja art. 7 ust. 3 będzie oznaczała, że czynność prawna dokonana z użyciem pieczęci elektronicznej zgodnie z rozporządzeniem będzie mogła spełniać wymogi formy pisemnej. Dokonałoby się tym samym praktyczne rozszerzenie znaczenia prawnego pieczęci elektronicznej. Byłoby ono ograniczone do pewnej kategorii czynności prawnych, niemniej jednak stanowiłoby istotną modyfikację dotychczasowych reguł dotyczących tego narzędzia. Najbliższe miesiące pokażą, czy doktryna oraz praktyka obrotu będą gotowe zaakceptować taką interpretację art. 7 Prawa bankowego oraz nowego rozporządzenia.

Krzysztof Wojdyło

Poprzedni wpis
Mam pomysł na grę… jak go chronić?
Następny wpis
Blockchain i outsourcing