Przełom
Stało się. Do polskiego prawa wprowadzono oficjalnie pojęcie „blockchaina”. Odbyło się to wprawdzie niemal niezauważalnie, niemniej jednak z psychologicznego punktu widzenia mamy do czynienia z przełomowym wydarzeniem.
Pojęcie blockchaina pojawiło się w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 czerwca 2017 r. w sprawie nadania Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej statusu państwowego instytutu badawczego. Poniżej stosowny cytat z § 3 ust. 2 tego aktu prawnego:
„Do zadań NASK, szczególnie ważnych dla planowania i realizacji polityki państwa, których wykonywanie jest niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, rozwoju edukacji oraz poprawy jakości życia obywateli, wykonywanych w sposób ciągły należy:
[…]
3) wdrażanie wyników badań naukowych i prowadzenie prac rozwojowych wspomagających:
a) rozwój systemów identyfikacji, w tym biometrii,
b) uczenie maszynowe i sztuczną inteligencję,
c) modelowanie, symulację i optymalizację w systemach sieciowych,
d) cyberbezpieczeństwo,
e) przetwarzanie dużych, zmiennych i różnorodnych danych, w tym w chmurach obliczeniowych,
f) metody analiz sieci społecznych,
g) rozwój "Internetu Rzeczy" (IoT),
h) technologię "blockchain";
To najprawdopodobniej pierwszy przypadek użycia pojęcia "blockchain" w tekście polskiego aktu normatywnego. Przy okazji warto odnotować, że przywołany akt prawny jest też jednym z pierwszych normatywnych potwierdzeń oficjalnego zainteresowania polskiego państwa rozwojem technologii blockchain.
Krzysztof Wojdyło