Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jako sposób na przypisanie osobowości prawnej algorytmom?
W jednym z poprzednich wpisów omawiałam możliwe rozwiązania dla problemu przypisywania algorytmom odpowiedzialności za naruszenia prawa autorskiego. Rozwiązaniem w tym zakresie zaproponowanym jakiś czas temu przez Komisję Prawną Parlamentu Europejskiego jest stworzenie tzw. osoby elektronicznej. Pozwoliłoby to przypisać odpowiedzialność za naruszenia prawa bezpośrednio algorytmowi, a nie osobom, które są za taki algorytm odpowiedzialne.
Warto jednak wskazać na rozwiązanie alternatywne, pierwotnie zaproponowane w Stanach Zjednoczonych, a następnie zanalizowane także na gruncie prawa szwajcarskiego, angielskiego i niemieckiego. Miałoby ono polegać na zastosowaniu odpowiedników polskiej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (limited liability company w Stanach Zjednoczonych, GmbH w Niemczech) jako wehikułu prawnego do przyznania osobowości prawnej algorytmom. Wehikułem takim byłaby osoba prawna bez członków w postaci osób fizycznych, czyli tzw. memberless entity.
Celem niniejszego wpisu jest próba udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy polska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest w Polsce uregulowana w taki sposób, że można by z jej pomocą stworzyć memberless entity.
Jak to zrobić w Ameryce (i w Niemczech)?
Jeżeli chodzi o limited liability company („LLC”) istniejącą w Stanach Zjednoczonych, to proces ten miałby wyglądać następująco:
- osoba fizyczna tworzy zarządzaną przez siebie LLC,
- ta osoba fizyczna zawiera z LLC umowę regulującą sposób działania LLC,
- zgodnie z zawartą umową LLC działa w sposób determinowany przez decyzje podejmowane przez algorytm,
- osoba fizyczna przenosi na LLC własność rzeczy ruchomej, która pozwala na sprawowanie kontroli nad algorytmem,
- osoba fizyczna rezygnuje ze sprawowania jakichkolwiek funkcji w LLC.
Z kolei w Niemczech punktem wyjścia byłaby jednoosobowa spółka GmbH, jako że prawo niemieckie przewiduje możliwość jej stworzenia. Odmiennie jednak niż w prawie amerykańskim ta jedna osoba musi być faktycznie osobą, bytem realnym, a nie istniejącym tylko w rzeczywistości wirtualnej. Niemożliwe jest stworzenie GmbH bez udziału chociażby jednej takiej „realnej” osoby (chociażby np. innej spółki). Ten wymóg nie wyklucza jednak sytuacji, w której istniejąca już GmbH „traci” tę jedyną osobę, a w konsekwencji pozostaje GmbH bez udziału jakiejkolwiek osoby fizycznej, która może stanowić wehikuł dla autonomicznych algorytmów. Może tak się stać np. w przypadku nabycia przez GmbH własnych udziałów od jedynego udziałowca. Wskazuje się jednak, że istnienie spółki GmbH bez żadnych udziałowców jest niemożliwe z tego względu, że z definicji taka spółka jakichś udziałowców powinna jednak posiadać. Poza tym taka spółka nie posiadałaby także organów mogących podejmować decyzje. Ta ostatnia okoliczność nie miałaby jednak znaczenia, jeżeli mielibyśmy do czynienia z algorytmami zdolnymi podejmować decyzje.
Czy u nas to możliwe?
Polski Kodeks spółek handlowych również przewiduje istnienie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z kodeksową definicją jest nią spółka, której wszystkie udziały należą do jednego wspólnika.
Jednoosobowa spółka z o.o. może powstać w sposób pierwotny lub wtórny. Sposób pierwotny to taki, w którym spółka została utworzona i zarejestrowana przez jedną osobę. W sposobie wtórnym chodzi o sytuację, w której jedna osoba w pewnym momencie istnienia spółki skupiła w swoich rękach wszystkie udziały spółki.
Spółka z o.o. może być założona przez jedną lub więcej osób, a zgodnie z prawem polskim istnieją tylko dwa rodzaje osób – osoby fizyczne lub prawne. Skoro w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie możemy zaliczyć algorytmów do żadnej z tych kategorii, to uznać należy, że żadna z ww. spółek nie może być pierwotnie założona przez algorytm.
Należy jednak rozważyć sytuację, w której w spółce z o.o. jest jeden wspólnik, który chce wyjść ze spółki. Co do zasady może to zrobić na dwa sposoby: przez zbycie lub umorzenie posiadanych przez siebie udziałów. Pierwsza sytuacja nie jest tu dla nas istotna, gdyż spółka nie może obejmować, nabywać ani przyjmować w zastaw własnych udziałów. Z kolei nabycie udziałów spółki przez inną osobę nas nie interesuje, gdyż chcemy uzyskać spółkę z.o.o, w której nie ma żadnych wspólników.
Wyjątkiem od zakazu nabywania udziałów własnych przez spółkę jest właśnie możliwość nabycia udziałów przez spółkę w celu ich umorzenia. Umorzenie dobrowolne wymaga podjęcia uchwały zgromadzenia wspólników. W dalszej kolejności spółka nabywa udziały i następuje umorzenie udziałów albo poprzez obniżenie kapitału zakładowego, albo z tzw. czystego zysku spółki. Jeżeli skorzystamy z pierwszej ewentualności, a spółka ma tylko jednego wspólnika, to dojdzie to powstania spółki bez wspólnika. Z kolei przy umorzeniu z czystego zysku konieczna jest odpowiednia modyfikacja treści księgi udziałów oraz zgłoszenie do sądu rejestrowego aktualnej listy wspólników. Oznacza to, że ostatecznie musimy wskazać jakieś osoby jako wspólników spółki z o.o. Wydaje się więc, że istnienie spółki z o.o. bez wspólników w Polsce byłoby co najmniej utrudnione.
Ważne jest też zbadanie, czy algorytm może tworzyć zarząd spółki z o.o., gdyż to zarząd ponosi odpowiedzialność za działalność spółki. W tym zakresie Kodeks spółek handlowych wprowadza ograniczenie, zgodnie z którym członkiem zarządu może być jedynie osoba fizyczna.
Wydaje się więc, że na gruncie prawa polskiego utrudnione byłoby zastosowanie spółki z o.o. w sposób sugerowany w Stanach Zjednoczonych, jako wehikułu dla samodzielnego działania autonomicznych algorytmów. Nie jest wykluczone jednak, że w przyszłości spółki z o.o. lub np. fundacje zostaną uznane za podmioty, które umożliwiają samodzielne działanie algorytmów.
Katarzyna Szczudlik