Podatkowe wsparcie dla komercjalizacji wiedzy

1 stycznia 2015 r. weszła w życie ustawa z dnia 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.

Wśród wprowadzonych modyfikacji znalazły się przepisy mające zachęcić przedsiębiorców do intensywnej współpracy ze środowiskiem naukowym poprzez odroczenie opodatkowania dochodu z tytułu wniesienia do spółki kapitałowej wkładu niepieniężnego w postaci własności intelektualnej.

Kto?

Podmiotowy zakres stosowania preferencyjnych zasad opodatkowania aportu został ograniczony do enumeratywnie wskazanych podmiotów, zwanych podmiotami komercjalizującymi. Do grupy tej zostały zaliczone uczelnie, Polska Akademia Nauk (PAN) oraz jej instytuty naukowe, instytuty badawcze, spółki utworzone na podstawie przepisów Prawa o szkolnictwie wyższym, ustawy o PAN i ustawy o instytutach badawczych oraz twórcy (czyli osoby fizyczne). Nowe regulacje nie mogą być zatem stosowane przez osoby i jednostki prowadzące działalność badawczo-naukową, ale nieposiadające statusu ww. podmiotów, np. centra badawczo-rozwojowe, ani przez przedsiębiorstwa – osoby prawne z sektorów innowacyjnych powołane na mocy Kodeksu spółek handlowych.

Co?

Przywilej odroczenia opodatkowania dotyczy wyłącznie komercjalizowanej własności intelektualnej, czyli wkładów niepieniężnych w postaci:

  • patentu, dodatkowego prawa ochronnego na wynalazek, prawa ochronnego na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego lub prawa z rejestracji topografii układu scalonego oraz prawa do uzyskania powyższych praw lub prawa z pierwszeństwa – określonych w ustawie z 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej,
  • autorskich praw majątkowych do programu komputerowego,
  • równowartości udokumentowanej wiedzy (informacji) nadającej się do wykorzystania w działalności przemysłowej, naukowej lub handlowej (know-how),
  • prawa do korzystania z praw lub wartości wymienionych w lit. (a)-(c) na podstawie umowy licencyjnej.

Katalog własności intelektualnych objętych wskazaną preferencją podatkową jest zatem ograniczony do tych pozycji, które zdaniem ustawodawcy mają największy potencjał innowacyjny. Trudno się z tym zgodzić,
w szczególności z wyłączeniem z zakresu komercjalizowanej własności intelektualnej innych autorskich praw majątkowych niż do oprogramowania komputerowego, np. utworów wzornictwa przemysłowego, architektonicznych, urbanistycznych czy architektoniczno-urbanistycznych.

Komu?

Wkłady niepieniężne w postaci komercjalizowanej własności intelektualnej nie będą generować dla wnoszącego dochodu do opodatkowania w ciągu 5 lat, o ile dokonywane będą do spółki kapitałowej, czyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółki akcyjnej. Rozważana preferencja podatkowa nie będzie jednak obejmować aportu do spółki komandytowo-akcyjnej, mimo że od początku 2014 roku ma już ona status podatnika.

Jak?

Podczas gdy zasadniczo wniesienie wkładu niepieniężnego w innej postaci niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część do spółki kapitałowej podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym w dacie objęcia wydanych w zamian udziałów albo akcji, podmiot komercjalizujący będzie zobowiązany do zapłaty podatku dochodowego dopiero w momencie upływu 5 lat od dnia objęcia udziałów albo akcji w zamian za aport w postaci komercjalizowanej własności intelektualnej, chyba że wcześniej dokona zbycia, umorzenia lub unicestwienia tych udziałów albo akcji albo podmiot komercjalizujący przestanie być polskim rezydentem podatkowym.

Wysokość dochodu podatkowego w takim przypadku będzie ustalana jako różnica pomiędzy ceną zbycia, która powinna odpowiadać wartości rynkowej, a kosztami podatkowymi według stanu na dzień wniesienia aportu w wysokości wartości początkowej komercjalizowanej własności intelektualnej (gdy stanowi wartość niematerialną i prawną) albo faktycznie poniesionych wydatków na jej nabycie (gdy nie spełnia warunków kwalifikacji jako wartość niematerialna i prawna).

Co dalej?

Nowe regulacje należy ocenić jako pozytywny, jednak niewystarczający krok w stronę silniejszego wspierania działalności B+R.

Co do zasady nowelizacja skierowana jest do badaczy i naukowców działających poza sektorem prywatnym (i to w ściśle określonych formach). Brak konieczności inwestowania przez nich środków własnych z wypracowanego zysku – przynajmniej w pierwszym okresie wdrożenia danego rozwiązania – może skłonić ich do współpracy z prywatnymi przedsiębiorcami, niemniej nie stanowi żadnej podatkowej zachęty dla tych ostatnich.

Omawianej preferencji na gruncie podatku dochodowego nie skorelowano ze zmianami w zakresie podatku od towarów i usług. Wniesienie komercjalizowanej własności intelektualnej aportem stanowi na gruncie tego podatku świadczenie usług opodatkowane stawką podstawową. Podmiotem zobowiązanym do jego zapłaty jest podmiot wnoszący aport.

Po wejściu w życie omawianej nowelizacji znikła możliwość skorzystania z ulgi na nowe technologie przez podmioty otrzymujące aport – ustawodawca wyłączył stosowanie tej ulgi w przypadku nabycia nowych technologii (stanowiących podatkowe wartości niematerialne i prawne) w drodze wkładu niepieniężnego.

Czy to się opłaca?

Pomimo swoich wad, nowelizacja może pobudzić rozwój współpracy nauki i biznesu, nakłaniając twórców do podjęcia próby wyjścia z pomysłem poza własne laboratorium. Przede wszystkim może stanowić interesującą alternatywę dla twórców zainteresowanych pozyskaniem inwestora, gdy nie chcą wyzbywać się wszelkich praw do własności intelektualnej lub chcą mieć wpływ na jego dalszy rozwój. Przy odpowiedniej aranżacji wzajemnych praw i obowiązków wspólników pomysłodawca zachowa bowiem wpływ na dalsze losy swojego pomysłu.

Poprzedni wpis
Czy banki będą mogły obracać bitcoinami? – ważna opinia EBA w sprawie wirtualnych walut
Następny wpis
Internetowa inkorporacja i wirtualne uchwały