Przestępstwa na czatach w grach – czy deweloper ma obowiązek je zgłaszać?

Gry umożliwiające rozgrywkę wieloosobową (tzw. gry multiplayer) są coraz istotniejszym segmentem rynku. Za ich popularność w dużej mierze odpowiadają wszelkiego rodzaju funkcjonalności, które pozwalają graczom porozumiewać się w trakcie rozgrywki, takie jak komunikacja głosowa czy czaty tekstowe. Choć interakcja między graczami jest pożądana – zarówno przez samych graczy, jak i producentów gier – może się ona wiązać z niewłaściwymi, a nawet bezprawnymi zachowaniami graczy. Co w takiej sytuacji ma zrobić podmiot udostępniający grę online?

Czat w grze multiplayer może zostać wykorzystany nawet do popełnienia przestępstwa. Podmioty udostępniające gry online (w szczególności deweloperzy, ale także wydawcy i dystrybutorzy) muszą więc być świadome obowiązków, jakie mogą się z tym wiązać. Jest to istotne, biorąc pod uwagę, że dużą rzeszę graczy stanowią osoby młodsze, które mogą być narażone na przestępczą działalność innych użytkowników gier.

Niewłaściwe zachowania graczy

Jedną z form regulowania zachowań na czatach lub w innych komunikatorach są odpowiednie polityki czy zapisy w regulaminach. Niemniej nie zawsze i nie wszyscy gracze będą przestrzegali takich regulaminów i zasad.

Niepoprawne zachowania graczy mogą być bardzo różne – od niewłaściwych nicków (np. zawierających przekleństwa, nawiązania do systemów totalitarnych czy czynności seksualnych) po wulgarne, dyskryminujące bądź nacechowane przemocą wypowiedzi w trakcie rozgrywki.

Niekiedy zachowania graczy mogą przyjąć skrajnie niewłaściwą postać, stanowiącą przestępstwo. Zdarzają się nawet przypadki nawiązywania poprzez grę relacji z dziećmi w celu ich późniejszego wykorzystania (tzw. grooming).

Najczęściej informacje o niewłaściwych zachowaniach docierają do podmiotów udostępniających grę w postaci zgłoszenia przesłanego przez innych graczy bądź ich rodziców.

Obowiązek reagowania na bezprawne zachowania graczy

Co do zasady każdy podmiot udostępniający grę przeznaczoną do rozgrywki online jest podmiotem świadczącym swoje usługi drogą elektroniczną. Dostawca takich usług odpowiada za treści publikowane przez użytkowników w sposób ograniczony, w ramach tzw. formuły notice & takedown.

Innymi słowy, dostawcy usług mogą ponosić odpowiedzialność za działania użytkowników dokonywane przy okazji korzystania z ich usługi jedynie w przypadku, gdy otrzymali informację o publikowaniu bezprawnych treści i nie podjęli starań, by te treści niezwłocznie usunąć. Co do zasady nie mają przy tym obowiązku samodzielnie i aktywnie monitorować użytkowników pod kątem bezprawności publikowanych przez nich treści.

Sytuacja jest jednak odmienna w przypadku zachowań użytkowników, które mogą stanowić czyny zabronione z perspektywy prawa karnego. W takich wypadkach należy bowiem się zastanowić, czy podmiot udostępniający grę ma obowiązek zawiadomić o podejrzeniu popełnienia przestępstw odpowiednie organy ścigania.

Gdy gra jest przestrzenią popełnienia przestępstwa

W Polsce osoby fizyczne i prawne mają, co do zasady, jedynie społeczny obowiązek zawiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Oznacza to, że w większości przypadków osoba (fizyczna bądź prawna), która takie podejrzenie powzięła, powinna zgłosić ten fakt organom ścigania, jednak obowiązek ten ma jedynie charakter etyczny, a jego niewypełnienie nie pociąga za sobą negatywnych konsekwencji prawnych, w szczególności nie jest karalne.

Jednakże zasada wyłącznie społecznego obowiązku zawiadamiania o przestępstwach doznaje wyjątku w przypadku kilkunastu szczególnie poważnych rodzajów czynów zabronionych wybranych przez ustawodawcę, w tym niektórych przestępstw seksualnych przeciwko małoletnim poniżej 15 roku życia. W przypadku tych przestępstw, uznanych przez system prawny za szczególnie poważne i szkodliwe, ustanowiony jest wyższy standard oczekiwanej relacji ze strony osób, które powzięły o nich wiadomość.

Wyższy standard polega na tym, że osoba fizyczna1, która ma wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w ustawowym katalogu2 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym3, ma prawny obowiązek niezwłocznie zawiadomić o tym organy ścigania, pod groźbą własnej odpowiedzialności karnej, zagrożonej karą pozbawienia wolności od lat trzech4.

Jakie przestępstwa podmiot udostępniający grę musi zgłosić organom ścigania w Polsce

Większości przestępstw objętych katalogiem czynów zabronionych, których zgłoszenie organom ścigania jest obowiązkowe pod groźbą odpowiedzialności karnej, nie da się popełnić na czacie gry i w związku z tym informacje o takich przestępstwach rzadko będą docierać do podmiotów udostępniających gry.

Wspomniany katalog obejmuje przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz wybrane przestępstwa przeciwko ludzkości, przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej (zamach stanu, szpiegostwo, zamach na życie Prezydenta RP), zamach terrorystyczny, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu (zabójstwo, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), spowodowanie katastrofy, piractwo, pozbawienie człowieka wolności, wzięcie zakładnika, a także wybrane przestępstwa na tle seksualnym – kwalifikowane formy zgwałcenia (zgwałcenie wspólnie z inną osobą, wobec małoletniego poniżej 15 roku życia, kazirodcze, ze szczególnym okrucieństwem), wykorzystanie bezradności, przestępstwa seksualne wobec osoby poniżej 15 roku życia opisane w art. 200 Kodeksu karnego.

Są jednak rodzaje czynów zabronionych, do których popełnienia może dojść na czacie gry. Przykładowo na czacie może dojść do popełnienia czynu zabronionego polegającego na prezentowaniu dziecku (małoletniemu poniżej lat 15) treści pornograficznych albo rozpowszechnianiu takich treści w sposób umożliwiający dziecku zapoznanie się z nimi5 (jeśli w daną grę grają bądź mogą grać osoby poniżej 15 lat). Nawet jeśli czat w grze ma charakter wyłącznie tekstowy (nie umożliwia przekazu wideo lub audio), może dojść do zaprezentowania małoletniemu bądź rozpowszechniania treści pornograficznych. Każdy przypadek należy oceniać indywidualnie i analizować nie tylko samą treść, ale i kontekst wypowiedzi.

Międzynarodowy problem, unijne i polskie działania prewencyjne

Powyższa problematyka nie jest przy tym ograniczona wyłącznie do Polski i naszego systemu prawnego. Podobne regulacje i obowiązki obowiązują w wielu krajach na świecie, w części z nich na podstawie ustaw szczególnych dotyczących ochrony małoletnich. Mając na uwadze międzynarodowy charakter gier multiplayer, warto pamiętać o tym, że w innych jurysdykcjach obowiązki podmiotów udostępniających grę w zakresie monitorowania i reagowania na zgłoszenia możliwości popełnienia przestępstwa mogą być bardziej rygorystyczne niż te w polskim ustawodawstwie.

Na poziomie unijnym są wręcz prowadzone prace legislacyjne nad przepisami mającymi nałożyć na dostawców usług świadczonych drogą elektroniczną obowiązek aktywnego wykrywania i zgłaszania przypadków seksualnego wykorzystywania dzieci w sieci. W Polsce Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) wraz z Naukową i Akademicką Siecią Komputerową Państwowym Instytutem Badawczym (NASK-PIB) oraz Politechniką Warszawską i Dyżurnet.pl realizuje projekt „Systemu reagującego na zagrożenia bezpieczeństwa dzieci w cyberprzestrzeni ze szczególnym uwzględnieniem pornografii dziecięcej” (akronim: APAKT), w ramach którego tworzony jest system/algorytm, który ma ułatwiać wykrywanie i zwalczanie nielegalnych i wrażliwych treści.

Obowiązki dewelopera i dobre praktyki

Kluczowe jest, aby reakcja dewelopera na incydenty w czatach była niezwłoczna, ale też adekwatna. Należy bowiem pamiętać, że tak samo jak karalne jest niezawiadomienie o określonych czynach zabronionych, obarczone ryzykiem odpowiedzialności karnej jest również składanie fałszywego zawiadomienia bądź fałszywego oskarżenia. Podmiot udostępniający grę, decydując się na zgłoszenie użytkownika organom ścigania, musi mieć także na uwadze kwestię ochrony dóbr osobistych i ryzyko ewentualnych roszczeń cywilnoprawnych o ich naruszenie, np. naruszenie dobrego imienia.

Dlatego ważne jest, aby być zawczasu przygotowanym na reagowanie na takie incydenty w sposób zorganizowany i proporcjonalny. Dobrym sposobem może być wprowadzenie odpowiedniej polityki wewnętrznej. Na jej podstawie pracownicy spółki będą wiedzieli, jak się zachować, jak oceniać i rozpatrywać zgłoszenia o niewłaściwych zachowania graczy spływające od pozostałych użytkowników, którym zgłoszeniom nadawać priorytet i jakie działania weryfikacyjne podejmować. Warto taką politykę opracować z pomocą prawnika, aby czyniła ona zadość wszystkim obowiązkom prawnym oraz zasadom ochrony danych osobowych.

Maria Kozłowska, Jakub Barański


1 Przestępstwo z art. 240 k.k. może popełnić wyłącznie osoba fizyczna.  

2  Wskazanym w art. 240 § 1 k.k.

3 Zgodnie z art. 115 § 20 k.k. - Przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 5 lat, popełniony w celu:

  1. poważnego zastraszenia wielu osób,
  2. zmuszenia organu władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej lub innego państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania określonych czynności,
  3. wywołania poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej

- a także groźba popełnienia takiego czynu.

4 Wyjątek stanowi niezawiadomienie o takim czynie zabronionym przez pokrzywdzonego, jak również niezawiadomienie z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą tej osobie lub jej najbliższym – w obu przypadkach niezawiadamiający nie podlega karze. Natomiast nie popełnia przestępstwa z art. 240 § 1 k.k. osoba, która zaniechała zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że organy ścigania wiedzą o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym. Nie popełnia przestępstwa niezawiadomienia także ten, kto zapobiegł popełnieniu przygotowywanego lub usiłowanego czynu zabronionego.

5 Art. 200 § 3 k.k.

Poprzedni wpis
Klony w branży gamedev – czy można się przed nimi uchronić?
Następny wpis
Klauzule ograniczające działalność konkurencyjną w umowach z game developerami