Czy potrzebujemy Komisji Kodyfikacyjnej do spraw Smart Kontraktów?

W ostatnim raporcie rocznym The Law Commission, czyli angielskiej instytucji powołanej w celu badania istniejącego prawa oraz proponowania jego reform, zapowiedziano uruchomienie specjalnego projektu mającego na celu zbadanie stosowania obecnych ram prawa angielskiego do smart kontraktów.

To cenna inicjatywa. Nie osiągnęliśmy jeszcze wprawdzie etapu, w którym potrzebne (a nawet – możliwe) byłyby ostateczne wnioski na temat prawnych aspektów smart kontraktów. Niewątpliwie potrzebujemy jednak namysłu i dyskusji na ten temat. Czy zatem również w Polsce powinniśmy powołać do życia analogiczny projekt, na przykład w postaci Komisji Kodyfikacyjnej do spraw Smart Kontraktów?

Smart kontraktów nie należy rozpatrywać wyłącznie w kontekście prawa umów czy nawet tylko prawa cywilnego. Wiele ich zastosowań będzie wszak przedmiotem rozważań na gruncie prawa publicznego, inne trudno będzie przyporządkować do jakiejkolwiek gałęzi prawa, a rolą wielu z nich będzie zastąpienie klasycznych instytucji prawnych.

Co więcej, obecnie zastosowania smart kontraktów są dość ograniczone. W sytuacjach złożonych, zwłaszcza gdy w grę wchodzi interakcja ze światem rzeczywistym (a nie tylko cyfrowym) oraz uwzględnienie interesów wielu podmiotów, smart kontrakty nierzadko nie są w stanie funkcjonować samodzielnie. Nie ma zatem wątpliwości, że smart kontrakty będą wchodzić w rozmaite interakcje z systemem prawa. Z tego powodu niezbędne jest rozpoczęcie prac nad rozpoznaniem tego zjawiska.

Takie działania już są prowadzone. Również w Polsce, gdzie Koalicja na rzecz Polskich Innowacji prowadzi warsztaty pisania smart kontraktów z udziałem informatyków, ludzi biznesu i prawników, oraz organizuje spotkania na ten temat. Zagadnieniem coraz częściej interesują się również naukowcy z wydziałów prawa.

W mojej ocenie wskazane byłoby również bezpośrednie zaangażowanie szeroko pojętego sektora publicznego. Odpowiada on wszak zarówno za tworzenie, jak i stosowanie prawa. Dlatego kwestie przyszłości prawa jako takiego oraz roli smart kontraktów – które nie są już wyłącznie teoretycznym konstruktem – stanowią dla państwa zagadnienie o żywotnym charakterze. Warto przywołać również pragmatyczne podejście brytyjskie. Rozpoznając wyzwania wynikające ze smart kontraktów, The Law Commission chce zapewnić wiodącą rolę prawa angielskiego w świecie biznesu. Niewątpliwie systemy prawne, które będą w stanie skutecznie odpowiedzieć na kluczowe kwestie związane ze smart kontraktami, otworzą się na wiele innowacji.

Takie zaangażowanie być może nie wymaga powołania specjalnej komisji kodyfikacyjnej. Pierwsze kroki już za nami – m.in. tą tematyką ma zajmować się działający przy KNF zespół roboczy zajmujący się blockchainem. Potrzebujemy jednak dalszych podobnych inicjatyw.

Jacek Czarnecki

Poprzedni wpis
Kto jest administratorem danych osobowych na blockchainie?
Następny wpis
Opodatkowanie dochodów z kryptowalut po nowemu