Autor: Krzysztof Wojdyło

Niebezkrytyczny obserwator nowych technologii. Intryguje go szczególnie sztuczna inteligencja oraz blockchain. Twórca i szef praktyki prawa nowych technologii w kancelarii Wardyński i Wspólnicy. Napisz do autora: krzysztof.wojdylo@wardynski.com.pl

Dlaczego podpisałem się pod apelem o wstrzymanie prac nad rozwojem AI?

Niezależnie od tego, czy w najnowszych technologiach AI widzimy korzyści, czy potencjalne egzystencjalne zagrożenie, niezaprzeczalny jest ciężar gatunkowy wyzwań, które te technologie ze sobą niosą. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat postęp technologiczny znacznie wyprzedził refleksję nad jego możliwymi konsekwencjami. Tak nie musi i nie powinno być. O tym, że technologie nie są wyłącznie źródłem dobra, przekonujemy się dzisiaj, kiedy zaczynamy dostrzegać destrukcyjny wpływ, jaki niektóre technologie cyfrowe wywierają na nasze demokracje, bezpieczeństwo czy komfort psychiczny. W obliczu najnowszych osiągnięć technologicznych, takich jak AI, mamy szansę uniknąć błędów i przynajmniej podjąć próbę przekierowania rozwoju tych technologii w stronę autentycznych korzyści, przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyk. W tym kontekście zdecydowałem się podpisać apel o czasowe wstrzymanie prac nad systemami AI. Zachęcam do tego również innych, a poniżej podaję główne przesłanki, którymi się kierowałem.

Czytaj dalej

Jak „travel rule” może zmienić świat zdecentralizowanych finansów

Od dłuższego czasu było jasne, że w najbliższych latach będziemy świadkami prób uregulowania świata zdecentralizowanych finansów. Okazuje się, że jedne z najbardziej rewolucyjnych regulacji mogą zostać wprowadzone poprzez zmianę niszowego rozporządzenia dotyczącego informacji towarzyszącym transferom pieniężnym.

Mowa jest o projektowanych zmianach w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/847 z dnia 20 maja 2015 r. w sprawie informacji towarzyszących transferom środków pieniężnych i uchylenia rozporządzenia (WE) nr 1781/2006 w sprawie informacji towarzyszącym transferom środków pieniężnych. Rozporządzenie to znane jest również pod nazwą WTR2. Jest ono częścią szerokiego pakietu regulacji zmierzających do przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Podstawowym celem WTR2 jest zapewnienie, aby transferom pieniężnym towarzyszyły odpowiednie informacje umożliwiające identyfikację stron transakcji.

Czytaj dalej

Prawne aspekty w branży gier wideo 2.0.

Zainteresowanie branżą gamedev nie słabnie. Trend zwyżkowy utrzymuje się konsekwentnie od kilku lat, a rok 2021 z pewnością przyniesie kolejne wzrosty. Prognozy wskazują, że w 2023 r. wartość rynku gier przekroczy 200 mld USD

Warszawska giełda (GPW) umacnia się na pozycji światowego lidera pod względem liczby notowanych spółek z branży producentów gier, wyprzedza nawet giełdy w Japonii czy Korei Południowej. Rynek gier staje coraz bardziej obiecującym obszarem dla inwestorów, co widać zarówno w ilości, jak i wartości obserwowanych transakcji. Zyskuje segment gier mobilnych, dystrybucja oparta na modelu subskrypcyjnym i cloud gamingu. Jednocześnie marketing gier, przy tak wielu tytułach dostępnych na rynku, staje się trudniejszy, a znaczenia nabiera umiejętne budowanie społeczności wokół określonego tytułu.

Dostrzegając znaczenie branży gier, w zeszłym roku oddaliśmy w Państwa ręce publikację Prawo dla gamedevu, traktującą o specyfice problemów prawnych przy produkcji i wydawaniu gier. Pojawiają się jednak nowe wyzwania prawne, z którymi muszą zmierzyć się wszyscy interesariusze szeroko rozumianej branży gier. Dlatego zaczynamy kolejny cykl publikacji, w których poruszymy m.in. kwestie prawa własności intelektualnej, prawa pracy, danych osobowych i mniej oczywiste aspekty prawa karnego czy regulacyjne. Wiele miejsca poświecimy także kwestiom transakcyjnym, które mogą być przydatne zarówno dla gamedevów, jak i inwestorów.

Czytaj dalej

Data economy a tajemnica przedsiębiorstwa

W poprzednich artykułach naszego cyklu zastanawialiśmy się, czy dane mogą być przedmiotem prawa własności i czy mogą podlegać ochronie jako któreś ze znanych kategorii praw na dobrach niematerialnych. Dziś odpowiemy na pytanie, czy i kiedy dane mogą uzyskać ochronę jako tajemnica przedsiębiorstwa. Najpierw jednak trzeba wyjaśnić, czym jest tajemnica przedsiębiorstwa i jaką ochronę daje taka kwalifikacja.

Tajemnica przedsiębiorstwa – kiedy można skorzystać z ochrony?

Kwestie związane z ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa zostały uregulowane przede wszystkim w ustawie z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji („u.z.n.k.”). Na poziomie europejskim ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa została do pewnego stopnia zharmonizowana w dyrektywie 2016/943 (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/943 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic przedsiębiorstwa) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem i ujawnianiem).

Czytaj dalej

Zabezpieczenie na danych

Dopełnieniem naszych dotychczasowych rozważań o cywilnoprawnym statusie danych powinna być analiza możliwości wykorzystywania danych na potrzeby tworzenia zabezpieczeń w obrocie gospodarczym. Zwiększająca się ekonomiczna wartość danych prowokuje poszukiwania skutecznych sposobów ustanawiania zabezpieczeń na tych aktywach.

Aby
lepiej zilustrować zagadnienie, o którym mowa, posłużymy się plastycznym
przykładem. Wyobraźmy sobie serwer, którego właścicielem jest spółka X. Na
serwerze zapisywane są różne dane, w tym dane zbierane przez spółkę X na
potrzeby trenowania zaawansowanego algorytmu wykorzystywanego na potrzeby
diagnostyki w medycynie. Rynkowa wartość danych znajdujących się na serwerze
przewyższa wielokrotnie wartość samego serwera.

Spółka X ustanowiła na rzecz swojego wierzyciela – spółki Y – zabezpieczenie w postaci zastawu rejestrowego na ruchomościach spółki X. Spółka X nie wywiązała się ze swoich zobowiązań wobec spółki Y, w związku z tym spółka Y wyegzekwowała swoje zabezpieczenie i przejęła na własność serwer, na którym zapisane są wskazane powyżej dane. Wartość samego serwera nie pozwala na zaspokojenie całości roszczeń spółki Y względem spółki X, natomiast wartość danych zapisanych na serwerze przewyższa wartość zadłużenia spółki X. Jaki jest efekt przejęcia serwera na własność przez spółkę Y?

Czytaj dalej

Dziedziczenie danych

Naturalnym rozwinięciem rozważań o prawnym statusie danych jest również pytanie o to, czy dane mogą być dziedziczone. To nie jest już problem teoretyczny. Dane mają coraz większą wartość i kluczowa staje się odpowiedź na pytanie, czy stanowią one składnik majątku osoby zmarłej, który może zostać przejęty przez spadkobierców.

Zgodnie
z Kodeksem cywilnym przedmiotem dziedziczenia są prawa i obowiązki
majątkowe zmarłego. Do spadku nie należą natomiast prawa i obowiązki
zmarłego ściśle związane z jego osobą oraz prawa, które z chwilą
śmierci przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one
spadkobiercami.

Czy na gruncie tak przyjętej definicji spadku istnieje możliwość dziedziczenia danych?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, w pierwszej kolejności należy przywołać podział na różne kategorie danych, który – podobnie jak kwestia zaliczenia określonego typu danych do praw majątkowych – był już przedmiotem analizy w tekstach publikowanych w cyklu „data economy”. W zależności bowiem od tego, z jaką kategorią danych mamy do czynienia, zmienia się ocena, czy dane prawo lub obowiązek należy włączyć do masy spadkowej.

O ile możliwość dziedziczenia danych, które mogą być przedmiotem bezwzględnych praw majątkowych, nie powinna budzić wątpliwości, więcej zastrzeżeń może pojawić się w odniesieniu do tzw. danych nienazwanych.

Czytaj dalej